Unikat i dziwoląg. Niby to róż, choć przecież zdradza proweniencję wina pomarańczowego, a na domiar… dobrego winifikowane jest w glinianej amforze. No i jeszcze ten rocznik. Próbowaliście kiedyś 5-cio letnie rose? Ja już tak. W oku kolor czerwonej cegły. Pachnie truskawkową konfiturą, granatami i dymem. Mamy tu okazałą strukturę. W smaku potoczyste, wyraźnie dojrzałe, aleCzytajCzytaj dalej „Cirelli Cerasulo d’Abruzzo Anfora 2015”
Archiwa kategorii: Czas na wino
Celler Escoda Sanahuja Nas del Gegant 2018
Ponoć najstarsi Katalończycy powiadają (no dobra, nie tylko oni), że nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by go gonić. I przyznam szczerze, że podobnie mam z hiszpańskimi winami naturalnymi. Różnorodność regionów, apelacji i sub apelacji, mnogość szczepów białych i czerwonych (choć Włosi, czy Portugalczycy podnieśli, by teraz znamiennie brew) sprawia, że podróż poCzytajCzytaj dalej „Celler Escoda Sanahuja Nas del Gegant 2018”
Joh. Jos. Prüm Graacher Himmelreich Riesling Spätlese 2014
Jeśli by w tak niepokojącym momencie w historii szukać marquezowskiej miłości w czasach zarazy, silniejszej od samotności, czy fatum, to ten riesling znad Mozeli wydaje się być nad wyraz słusznym obiektem westchnień. Dużo tu się zgadza, żeby nie rzeknąć, że wszystko. Ten off-dry riess wytłoczony został z winogron, pochodzących z siedliska w wiosce Graach (położonejCzytajCzytaj dalej „Joh. Jos. Prüm Graacher Himmelreich Riesling Spätlese 2014”
