Czy zdarzyło wam się kiedykolwiek, by po spróbowaniu jakiegoś różu poczuć w nosie, że – jak u Leśmiana – duszno było od malin? Taka poezja aromatów nie zdarza się często, a tu masz – przyszedł artysta naturalista z Moraw i zrobił.
To ostre od kolców, nieokrzesane rose (z czystej frankovki), wyznacza nowe standardy prędkości w świecie wina. Przyznaję 10/10 w konkurencji – jak niebezpiecznie szybko znikać z kieliszka. Zamykany kapslem dzikus wypełnia nos odświeżającym koktajlem z malin, kwaśnej jeżyny i dojrzałych jagód. W smaku otrzymujemy zaraźliwą owocowość i radosną, szczeniacką kwasowość. Zwierzak ten do tego jest niefiltrowany i mętny, jak spojrzenie kolegi, któremu nie nalaliście ostatniego kieliszka, bo jak nie widział sami osuszyliście resztę butelki.
Twórca: Richard Stavek
Kraj pochodzenia: Czechy
Region: Morawy
Szczepy: 100% frankovka
Importer: Wino z Moraw, Wino.Grono
Cena: 84 zł
Ocena: ***** (4.5/6)