Dziś Dolina Loary i bycze wino dla prawdziwych byczków. Tylko proszę mi tu nie wyjeżdżać z egri bikaver 😀
Twórca tego przekozackiego chenin blanc – Pierre-Olivier Bonhomme – stawiał pierwsze kroki w świecie wina w 2004 roku, jeszcze za czasów licealnych, jako pospolity zbieracz winogron w Clos du Tue-Boeuf, posiadłości Thierry’ego Puzelata, jednego z najbardziej znanych twórców win naturalnych nad Loarą. W tym samym roku, po zakończeniu zbiorów, Pierre-Olivier nie wyjechał z posiadłości, tylko rozpoczął staż u Puzelata, jednocześnie zdobywając dyplom w Liceum Viticole d’Amboise, ukończonym w 2008 r. Rok później dołączył do słynnego winiarza na dobre, aby pomóc mu w rozwoju jego biznesu negocjacyjnego i razem jako wspólnicy stworzyli Puzelat-Bonhomme. To był natychmiastowy sukces.
Cztery lata później w wyniku zdarzeń związanych z rodziną Puzelata (który zdał sobie sprawę, że nadejdzie wkrótce dzień, w którym będzie musiał ponownie skupić się na rodzinnej nieruchomości), powstał plan, aby Bonhomme kontynuował negocjacyjną operację pod własnym nazwiskiem. Zmiana nastąpiła oficjalnie w 2013 r. Pierre-Olivier prowadził już biznes na własną rękę, nie sprzedawał tylko cudzych win, nabył za to 9 ha własnych winorośli w gminach Monthou-sur-Bièvre, Cellettes i Valaire. Gleby to głównie glina, krzemień i wapień. Na uprawy składają się: sauvignon blanc, gamay, chenin blanc, pinot noir, cabernet franc, romorantin i côt.

Pierre-O nauczył się wszystkiego od Thierry’ego Puzelata w związku z tym istnieją oczywiste podobieństwa z winami Tue-Boeuf. Z wyjątkiem białych win macerowanych, prawie wszystkie białe są tłoczone bezpośrednio, następnie fermentują i dojrzewają w starych beczkach. Niewielkie ilości S02 dodawane są tylko podczas butelkowania i, jeśli uzna to za konieczne, częściej do białych win niż czerwonych. Jego filozofii winiarskiej przyświeca ekstremalna ekspresja siedliska, przy minimalnej ingerencji. Prowadzi uprawy ekologiczne (certyfikowane).
Pierre-Olivier Bonhomme La Tesniere 2018 dojrzewało na osadzie w beczkach 225 l przez 12 miesięcy. To jedno z niewielu białych win Pierre’a butelkowanych bez S02. Nos rozłożysty jak koryto Loary – z przewagą słodkiej gruszki, pigwy i nutą jogurtu waniliowego. Usta podobnie panoramiczne – uderzające euforycznym owocem (gruszka), sporą strukturą i schowanymi 14 procentami, mięciusie jak marshmallow. Kwasowość obecna, choć w średnich rejestrach. Całość wieńczy przyjemna, ożywcza goryczka alla obierki z jabłka. Kozak nie wino.
Twórca: Pierre-Oliver Bonhomme
Kraj pochodzenia: Francja
Region: Dolina Loary
Szczepy: chenin blanc
Importer: Wolne.wina
Cena: 139 zł
Ocena: ***** (bardzo dobre – 5/6).
Źródło: zakup własny