Domaine de la Touraize Savagnin Terres Bleues 2018

Francuska Jura ma nad Wisłą specyficzny status. Z jednej strony darzy się ją dużą estymą, z drugiej zaś pije raczej w ilościach aptekarskich. Może to nieprzystający do dzisiejszych preferencji często ewoluowany styl, może dość wysoki finansowy próg wejścia. Pewne jest jedno – to jeden z najbardziej nietuzinkowych regionów winiarskiej Europy, który zawsze wzbudza we mnie silne emocje.

Podobnie było i z tym savagnin od Domaine de la Touraize, odmianą tak emblematyczną dla regionu. Posiadłość należy do rodziny Morin od ponad 8 pokoleń, w tym czasie przeżywała wzloty i upadki, a świetność przywrócił jej obecnie zarządzający domeną André-Jean Morin. W 2009 r. zdecydował się odejść z lokalnej spółdzielni (do której wstąpił kilkadziesiąt lat wcześniej jego ojciec) i wziąć los winogron w swoje ręce – od winnicy po butelkę. W 2016 r. jego żona Héléana rzuciła pracę jako pielęgniarka i dołączyła do nowego rodzinnego projektu. Posiadłość o wielkości 13 ha znajduje się w Arbois (stolicy win z regionu) oraz na wzgórzach wokół. Wina tworzone są właśnie w tejże apelacji o nazwie Arbois. Najstarsze winorośle mają 80 lat, a małżeństwo Morin uprawia tu wszystkie typowe dla Jury odmiany: chardonnay, savagnin, poulsard, trousseau i pinot noir. Na glebach o niezwykłym wprost zróżnicowaniu: margle błękitne, margle wapienno-gliniaste i gliniasto-gliniaste oraz bogaty żwir na margielach.

André-Jean i Héléana Morin © copainsdesoif.be

Wszystkie uprawy są zarządzane zgodnie z zasadami rolnictwa ekologicznego (certyfikat Agriculture Biologique). Latem winorośl jest traktowana tylko niewielkimi dawkami miedzi i siarki w celu zwalczania chorób winogron. Używa się tu małych porcji SO2 jako środka przeciwbakteryjnego, czasem zamiennie dwutlenku węgla. Przed butelkowaniem niewielka dawka SO2 (30 mg) trafia do wina, aby zapobiec utlenianiu. Tutejsze czerwienie nie są filtrowane przed butelkowaniem, choć w razie potrzeby białe poddaje się temu procesowi. Ambicją małżeństwa Morin jest przejście na praktyki biodynamiczne.

Domaine de la Touraize Savagnin Terres Bleues 2018 to niefiltrowane savagnin w stylu świeżo-wiosennym, nie-oksydacyjnym. Grona dojrzewały na glebie z niebieskiego margla. Wino przeszło spontaniczną fermentację na rdzennych drożdżach. Dojrzewało 18 miesięcy na drobnym osadzie drożdżowym w „tunsach” (drewniane beczki ze starego i nowego dębu z Wogezów) o pojemności 28 hl. Beczki uzupełniano raz w tygodniu przez cały okres dojrzewania.

W aromatach zwiewna, kwiecista twarz Jury. Białe polne kwiaty, dojrzała gruszka, brzoskwina i migdały. Usta szczodre, tłuściutkie z masą żółtych owoców (pigwa, gruszka), wibrującą kwasowością i odrobiną słonawej mineralności w długotrwałym smakowitym finiszu.

Twórca: André-Jean Morin, Domaine de la Touraize

Kraj pochodzenia: Francja

Region: Jura, Arbois

Szczepy: 100% savagnin

Importer: Wolne wina

Cena: 73.75 zł (hurt)

Ocena: ***** (dobre i niezwykle interesujące – 4.5/6)

Źródło: przekazane do degustacji przez importera

Dodaj komentarz