Niewielu, wśród czytających te słowa fanów wina, jest pewnie osób podważających znaczenie Piemontu i Barolo na szczycie listy najważniejszych winnych doświadczeń. Podobnie jest i u mnie, tyle, że do Barolo zabierałem się dotąd jak pies do jeża – a bo piję mniej czerwieni, a bo ciężkie i taniczne, a bo trzeba długo na nie czekać (a nie należę do zbyt cierpliwych). Styczniowy spontaniczny wypad na północ Włoch zweryfikował moją perspektywę. Odczarować Piemont pomógł Enzo Brezza – stojący na czele Azienda Agricola Brezza.
Azienda Agricola Brezza – nienachalny urok Enzo
Do Barolo (winiarnia znajduje się dokładnie w tej słynnej miejscowości) pojechałem w mało instagramowej porze roku. W styczniu wszystko spowite jest we mgle albo co najwyżej w pochmurnej aurze, pędy winorośli odpoczywają jeszcze po jesiennej eksploatacji, z kominów wydobywa się leniwie dym – kwaśny klimat kojarzy się bardziej z Bristolem i Portishead, niż ze słoneczną Italią. Ale to nic, pędzę autem z Alby (gdzie się zatrzymałem) na spotkanie z nowym. Na swoiste wyjście ze strefy komfortu białych, pomarańczowych czy rzadziej czerwonych naturalesów – do świata salonowców – win poważnych, docenianych i – pardon za frazes – prestiżowych.




Jakież jest moje zdziwienie, gdy ten cały bagaż stereotypów zostaje zderzony z Enzo Brezzą – skromnym, nienachalnie ukazującym ego przedstawicielem czwartej generacji rodu zarządzającego projektem Azienda Agricola Brezza. Już od startu schodzę na ziemię, skracamy dystans, znowu mogę się wbić w smart casual, a ciasno zaciśnięta pod szyją mucha nie uwiera. Bo jej nie ma.
Posiadłość Brezza, jako się rzekło, leży obok zanurzonego w winnicach małego miasteczka Barolo, podobnie jak Hotel Barolo i Restauracja Brezza (również własność rodziny). Ród jest właścicielem tutejszych winnic od 1885 roku. Nazwa pochodzi od Giacomo Brezza, który wraz ze swoim ojcem Antonio wyprodukował pierwszą butelkę w 1910 r. Majątek rozciąga się na 40 ha, z czego 20 przypada na winnice, a reszta na… orzechy laskowe. 12 ha winnic znajduje się w apelacji Barolo, a 8.5 ha z całości areału zajmuje odmiana nebbiolo.

Obecnie rodzina pracuje w winnicach uprawianych organicznie. Podwaliną filozofii winiarni jest produkcja win jednoodmianowych oraz większa dbałość o lepsze zdrowie roślin. Stosuje się tu odpowiednie przycinanie i przerzedzanie z użyciem zielonych nawozów, które zwiększają witalność gleby. Niektóre z winnic mają ponad 75 lat i nadal produkują zdrowe winogrona. Na polu używa się lekkich czterokołowych maszyn, które pomagają zmniejszyć zagęszczenie gleby i zużywają mniej paliwa.
Uśmiech szardonki i nieznośna lekkość nebbiolo
Doprawdy trudno wyzbyć się wrażenia, że osobowość Enzo emanuje w winach Brezzy. Są nienachalne, niegwiazdorskie, „nieznośnie” (w większości) lekkie. Dzięki uprzejmości gospodarza próbujemy kilka próbek z tanków i beczek (co zaznaczam w opisach) zwłaszcza bieli i róży, które schodzą na pniu. Zaraz potem wjeżdża konkretna bateria czerwieni, które jeszcze długo nie dadzą o sobie zapomnieć.


Brezza Langhe DOC Chardonnay 2020. Winifikacja w kadziach ze stali nierdzewnej. Po zakończeniu fermentacji wino pozostaje jeszcze przez kilka miesięcy na osadzie przed zabutelkowaniem. Żółte jabłko, trochę gruszki, polne kwiaty. Jako chardonnay pokazuje lżejsze i bardziej delikatne cechy, sporo owocowości i świeżości, choć przy okazji też dużo struktury z mineralną podbudową. Finezyjny, mniamnuśny chard, doskonały do jedzenia, jak i solo. Wooow. Ocena: ***** (bardzo dobre – 5/6).

Brezza Langhe DOC Rosato 2022 (próbka z tanka). Rosato będące wynikiem winifikacji nebbiolo, gdzie po jednej nocy w kontakcie ze skórkami około 2% soku jest pobierane, aby zakończyć fermentację samodzielnie. Następnie utrzymywane w niższej temperaturze, aby nie przeszło fermentacji malolaktycznej, co pomaga zachować kwasowość. Nos złożony z białych ciemnych kwiatów, brzoskwinii i róży. Lekkie, przyjemnie kwaskowe, doskonałe kulturalne orzeźwienie. Ocena: ***** (dobre i niezwykle interesujące – 4.5/6).
Brezza Langhe DOC Freisa 2022 (próbka z beczki). Fermentacja malolaktyczna. Nuty kwaśnych wiśni, słodkich przypraw, pieprzu, warzyw. Rustykalnie taniczne, o świetnej strukturze, cudownie sycącym owocu i pikantnym posmaku. Świetny kompan do jedzenia, ale – again – solo też będzie wymiatać. Ocena: ***** (bardzo dobre – 5/6).

Brezza Dolcetto d’Alba DOC 2021. Winifikacja i fermentacja w stalowych zbiornikach. Po zakończeniu drugiej fermentacji przechowywane w cementowej kadzi. Nos mega owocowy: czarna wiśnia, malina, poziomki, delikatny niuch jagód i nieśmiała nuta tytoniu. Na podniebieniu bardzo rześkie, intensywnie owocowe, oprawione w wyraźną kwasową ramę z drobnoziarnistą taniną i migdałową goryczką. Zaskakująca na plus długość. Ocena: ***** (dobre i niezwykle interesujące – 4.5/6).

Brezza Barbera d’Alba DOC Superiore 2018. Po zakończeniu fermentacji malolaktycznej wino trafia do młodych (1-3 lata) beczek z dębu słowiańskiego, gdzie leżakuje przez rok. Smakowity nos, pełen eleganckich nut: poziomki, jeżyny, jagody, nuta papryki w połączeniu z garścią migdałów. Usta soczyście owocowe, bogate, mięsiste o delikatnej kwasowej ramie. W smaku miąższ wiśni, śliwki, trochę akcentów tostowych, wanilii z nieśmiałą nutą czekolady. Wspaniała struktura i eleganckie taniny. Czas to błogosławieństwo. Ocena: ***** (bardzo dobre – 5/6).

Brezza Nebbiolo d’Alba DOC Vigna Santa Rosalia 2020. Po zakończeniu fermentacji wino przenoszone jest do dużych beczek z dębu słoweńskiego, gdzie odpoczywa przez rok. W nosie nuty dzikich czerwonych jagód, śliwki, ciemne kwiaty, gałka muszkatołowa. Świeże, mineralne, owocowe usta, doskonały balans, jak i ożywcza kwasowa rama. Paleta czerwonych jagód, czarnej wiśni, świeżej maliny, dyskretnej nuty czekolady. Spore, ale świetnie zintegrowane, finezyjne taniny. Bestia długodystansowości. Brawa. Ocena: ***** (bardzo dobre – 5/6).

Pierwsze z czterech próbowanych Barolo – Brezza DOCG Barolo 2018 –pochodzi z winnic położonych w gminach Barolo, Monforte d’Alba i Novello. Winifikacja dla tego wina jest podobna dla tych z cru, ale z krótszym procesem maceracji. Starzone jest przez dwa lata w dużych beczkach o pojemności od 1500 do 3000 litrów (ze dębu slawońskiego) i rok w butelce.W nosie głębokie nuty wiśni, fiołki, woda różana. Energiczne, pełne mocy, świeże, z rasową taniną i balsamiczną końcówką, ale jeszcze zbyt młode. Ocena: ***** (dobre i niezwykle interesujące – 4.5/6).

Pierwsze z cru Brezza Barolo DOCG Castellero 2018 z parceli o piaszczysto-gliniastej strukturze.Dwuletni odpoczynek w slawońskim dębie o średniej pojemności od 15 do 30 hl. To potęga ciemnego owocu – aromaty soczystej wiśni, jagód, a na dokładkę anyż, mentol, suszone zioła, skóra. Wspaniała, imponująca wręcz ekspresja, z zauważalną wewnętrzną dojrzałością, słodyczą. Potęga żywej kwasowości, powabna struktura, finezyjne taniny. Znakomite już teraz. Ocena: ****** (znakomite – 5.5/6).

Brezza Barolo DOCG Cannubi 2018 to już parcela mułowo-piaszczysta. Dwuletni odpoczynek w slawońskim dębie o średniej pojemności od 15 do 30 hl. Co roku powstaje około 9000 butelek. W nosie wybija się mocniej tytoń, fiołek, czerwone jagody, kuchenne zioła. W smaku dojrzałe owoce, nuty ziołowe, szczypta kawy, kakao, w tle echo lukrecji. Więcej tu tanicznego uścisku, bardzo fajny, nieco słodowy finisz. Ocena: ***** (bardzo dobre – 5/6).

Brezza Barolo DOCG Sarmassa 2018 z winnicy nazywanej w starożytności Salmassa (prawdopodobnie od źródła słonawej wody wypływającej w jej pobliżu). Gleba to niebieski glinek. Winifikacja bardzo zbliżona do tradycyjnej metody dla nebbiolo z Barolo, z różnicą w długości maceracji, która w tym przypadku jest na ogół większa, ponieważ winogrona mają zazwyczaj bardziej miękkie taniny. Produkowane przez rodzinę tylko w wielkich rocznikach. Eleganckie aromaty wiśni, malin i jeżyn, do tego fiołki, zioła, mięta i nuty korzenne. Potężna struktura, odświeżające, zgrabne, z uber wytrawnym, jubilerskim finiszem. Piękność dnia. Ocena: ****** (znakomite – 5.5/6).
Ciężko wychodzi się z takiej degustacji. Zwłaszcza, gdy gospodarz poświęca ci ponad trzy godziny na rozmowę o winie, istocie nebbiolo, specyfice poszczególnych siedlisk, organicznej uprawie, a wszystko to wieńczy pysznym lunchem w restauracji producenta (z widokiem na słynny zamek w Barolo). Enzo, mission complete.
Do Barolo podróżowałem za swoje. W Azienda Agricola Brezza degustowałem dzięki uprzejmości producenta. Wina nie są aktualnie dostępne w Polsce.















Azienda Agricola Brezza w obrazkach / Fot. Piotr Wdowiak