Estate Argyros – assyrtiko lovers paradise – check!

Wiecie co? Marzenia się spełnia. Minęło ponad pół roku od pamiętnego czerwcowego dnia na Santorini, który był sztosem nie z tej ziemi, a odwiedzone wówczas Estate Argyros, to w moim prywatnym rankingu najpiękniej położona (po cudach z Douro i Mozeli) winiarnia na świecie. Pamiętaj więc, bracie, pamiętaj siostro – gdyś na Santorini, nie idź wCzytaj dalej „Estate Argyros – assyrtiko lovers paradise – check!”

Cantina di Calasetta – carignano z wiatrem zmian

Jeśli spółdzielnia winiarska bierze na swoją nazwę zachwycające aurą miasteczko rybackie, perłę niezadeptanej jeszcze przez turystów wyspy Sant’Antioco, to albo przepełnia ją niezdrowa pycha, albo wie jakim potencjałem dysponuje. Cantina di Calasetta z południowych rubieży Sardynii to zdecydowanie ten drugi przypadek. Do siedziby winiarni trafiam „prosto z trasy” z Cagliari, z całym ekwipunkiem niesionym naCzytaj dalej „Cantina di Calasetta – carignano z wiatrem zmian”

Moraitis Winery – „mniejsze” Cyklady jeńców nie biorą

Choć wyspa Paros przy sławniejszej Santorini wygląda jak Flip przy Flapie, to te „mniejsze” Cyklady oferują niezgorszą przygodę, której nie doświadczycie nigdzie indziej. Przygodę, którą zacząłem w urokliwej, rybackiej miejscowości Naoussa – w Moraitis Winery. Paros Paros to trzecia, co do wielkości wyspa Cyklad, położona „w połowie” drogi między Atenami a Santorini, sąsiadka największej zCzytaj dalej „Moraitis Winery – „mniejsze” Cyklady jeńców nie biorą”