W marcu wydarzyło się coś, co w dziejach ludzkości powinno zapisać się złotymi zgłoskami. Dokładnie 13 marca 2025 roku przypadła 590. rocznica pierwszej historycznej wzmianki o rieslingu – najważniejszej odmianie winogron w Niemczech, a według niektórych – najlepszym białym szczepie na świecie.
Jak podaje Niemiecki Instytut Wina (DWI), to właśnie 13 marca 1435 roku Klaus Kleinfisch, administrator hrabiego Johanna IV z Katzenelnbogen, nabył sześć sadzonek „Riesslingen” do winnicy w Rüsselsheim. W dokumencie sprzedaży po raz pierwszy wzmiankuje się o „rieslingu”. Z tego powodu przyjęło się, że 13 marca to dzień jego urodzin.
Obecnie nasz sąsiad zza Odry jest niezaprzeczalnym liderem w uprawie tej odmiany. Według aktualnych danych DWI, powierzchnie nasadzeń obejmują 24.388 ha (2023 r.), czyli niemal 45% globalnego areału. Najwięcej rieslinga znajduje się w Palatynacie (5 954 ha), Hesji Nadreńskiej (5.383 ha) i Mozeli (5 330 ha). W Rheingau riesling zajmuje blisko 85% powierzchni winorośli w regionie (ok. 2.441 ha).

Świetnym sposobem na uczczenie tej wiekopomnej chwili dla Króla Rieslinga stały się dla mnie dwie butelki dostarczone przez Niemiecki Instytut Wina właśnie. Pierwsza z nich od znanego producenta z Rheingau – Georg Breuer. Grona z których powstało Rüdesheim Estate Riesling 2022 pochodzą z parceli Rüdesheim ze stromych winnic posadzonych na glebach łupkowych i kwarcowych w zakole Renu. To riesling z tych bardziej subtelnych. Pachnie soczystą cytryną, białą brzoskwinią i oszałamia kamienną mineralnością. Posiada wielowymiarową strukturę oraz przyjemną cytrynową owocowość, razem ze wspaniałą mineralną nutą, kojarzącą się z rwącym, górskim potokiem. Mimo solidnej struktury wino pozostaje kruche i rześkie, powściągliwe i skłaniające do refleksji. Ocena: ***** (dobre i niezwykle interesujące – 4.5/6).

Druga butelka Weingut Seckinger Riesling vom Löss 2023 pochodzi z nieporównywalnie młodszego projektu – od trójki przyjaciół z Palatynatu. Zebrane owoce uprawiane były według drygu ekologicznego w siedliskach Ruppertsberger Linsenbusch i Niederkirchener Schlossberg, które charakteryzują się glebami gliniasto-ilastymi z dużą koncentracją czerwonego piaskowca. Wino jest mocno aromatyczne i – co zaskakujące jak na świeży rocznik – ma dojrzały styl. W nosie odnajdziemy soczyste żółte jabłka, grejpfruta, cytrynę. Jest ładnie zbalansowane, częstując łagodną kwasowością i sporym ekstraktem. Ocena: ***** (dobre i niezwykle interesujące – 4.5/6).
Oba rieslingi, prezentujące dość odmienne style, pokazują, że wbrew obiegowej opinii, na wina te nie zawsze trzeba czekać latami. Mnie 590. urodziny rieslinga skłaniają bardziej do chwytania chwili. Wolę, by w zwykły, niczym niewyróżniający się, dajmy na to wtorek, ten Król Złoty szturchnął mnie i szepnął: to dziś… Nie wiem, jak wy, ale ja takim zaczepkom nie pozostaję z reguły obojętny.
Rieslinga od Weingut Georg Breuer znajdziecie w ofercie Mielżyński Wine Spirits Specialties, a tego od Weingut Seckinger w Grand Wino. Obie butelki otrzymałem do degustacji od Niemieckiego Instytutu Wina.

Coś jest na rzeczy z tymi wtorkami u Ciebie 🤔
Ps Nawet Riesling nie ma szóstki… tracę nadzieję… 🙃
PolubieniePolubienie