Dwie butelki od Okro’s Wines, czyli gruzińska pokuta z Winnacji

Mija właśnie kilkanaście lat od mojej wyprawy do Gruzji. Choć byłem nią zachwycony i przyrzekałem sobie, że wrócę tam lada chwila, to do dziś nie udało mi się spełnić tej obietnicy. Przestałem się w końcu oszukiwać i wiem, że powroty do gruzińskiego wina traktuję jako swoiste zadośćuczynienie za brak konsekwencji. Przełykam tę „gorzką pigułkę” tymCzytaj dalej „Dwie butelki od Okro’s Wines, czyli gruzińska pokuta z Winnacji”