Ostatnio ciągle brakowało mi czasu, priorytet poganiał priorytet, aż w końcu pomyślałem z tydzień temu – muszę się zrelaksować, wyłączyć myślenie i odpłynąć na chmurce niezobowiązującego, radosnego musowania. I jak pomyślałem, tak zrobiłem. Odpaliłem z przyjaciółmi dwa nowe pét-naty od Zsolta Sütő ze słowackiej winiarni Strekov 1075. Jak się miało okazać – prawdziwy przepis naCzytaj dalej „Dwa przepisy na szczęście wg Zsolta Sütő”